Znęcanie się jest przestępstwem
9 sierpnia 2021
VIDEO: Przemoc psychiczna w ujęciu prawa – wywiad z adwokat Karoliną Jewiarz
24 maja 2022

Uraz narcystyczny alienujących rodziców


Z roku na rok wzrasta stosunek liczby rozwodów do liczby zawieranych małżeństw. Współcześnie co trzecia para rozwodzi się, a więcej niż co druga rozwodząca się para posiada potomstwo. Coraz więcej osób nie legalizuje małżeństw i systematycznie rośnie odsetek urodzeń pozamałżeńskich: co czwarte dziecko rodzi się poza małżeństwem. Część tych par również się rozstaje. Rozwód/rozstanie zaburza równowagę w systemie rodzinnym i zaliczany jest do sytuacji kryzysowej mającej istotne znaczenie dla reorganizacji życia rodzinnego. Wpływa na całokształt rodzinnych relacji, a także na emocjonalne, poznawcze, intelektualne i społeczne funkcjonowanie jej członków.

Głównym problemem związanym z rozwodem lub rozstaniem jest nieumiejętność oddzielania ról związkowych od ról rodzicielskich. Konflikt małżeński utożsamiany jest z konfliktem rodzicielskim. Rodzice pogrążeni w trudnych emocjach mieszają swoje uczucia i potrzeby z uczuciami i potrzebami dziecka. Dzieci uwikłane w konflikt rodziców nazywane są „dziećmi armagedonu”, czyli wielkiej apokaliptycznej wojny między siłami „dobra” i „zła”, bardzo niekorzystnej dla psychiki dziecka. Źródłem postawy rodziców dopuszczających do tego jest często tzw. uraz narcystyczny prowadzący do tzw. alienacji rodzicielskiej.

Rodzice prowadzący destruktywny konflikt, uruchamiają tzw. skrypty wewnętrzne: skrypt „bycia niewinną ofiarą” i skrypt „prawa do sprawiedliwego oburzenia” pozwalające na wzmocnienie własnego stanowiska i oczernienie partnera. Uraz narcystyczny, zwany też narcystycznym poczuciem krzywdy, objawia się skupieniem na swoim odczuwaniu krzywdy, cierpienia oraz przypisywaniem własnych przeżyć, uczuć i potrzeb dziecku. To stawianie znaku równości między własną krzywdą a krzywdą dziecka i mylenie własnych przeżyć i potrzeb z z potrzebami i przeżyciami dziecka. Idealizowanie siebie: jako idealnego rodzica przy jednoczesnym deprecjonowaniu i oczernianiu drugiego rodzica. Ograniczanie kontaktu ze „złym” rodzicem i stawianie go w złym świetle przed dzieckiem i światem wzmacnia poczucie własnej wartości, zgodnie z mylnym przekonaniem: „jestem wspaniała/y, bo chronię dziecko przed tym okropnym ojcem/ matką”.

Taka postawa zawiera się w zjawisku tzw. alienacji rodzicielskiej, czyli zaburzenia relacji między rodzicami a dziećmi, w którym dorosły, zwykle pierwszoplanowy rodzic, z którym dziecko mieszka, jest głównym źródłem kształtowania się nieprawidłowych postaw u dziecka wobec drugiego rodzica. Na alienację rodzicielską składają się działania modelujące i kształtujące negatywną relację dziecka z drugim opiekunem: np. poprzez deprecjonowanie go i krytykowanie, straszenie dziecka drugim rodzicem, ograniczanie lub uniemożliwianie kontaktu dziecka z drugim rodzicem: często wbrew postanowieniu sądu.Alienacja to także izolowanie drugiego z rodziców od dziecka oraz pozbawianie informacji o nim: medycznych, edukacyjnych i innych, uniemożliwianie kontaktów na żywo „twarzą w twarz”, zasłanie się chorobą dziecka lub niechęcią dziecka do spotkania, uniemożliwianie kontaktów alternatywnych, np. przez wideokomunikator i telefon, wreszcie odcięcie drugiego rodzica od informacji o dziecku i zabronienie uczestniczenia w jego życiu.

To również budzenie w dziecku konfliktu lojalnościowego: skłanianie dziecka do deklaracji, którego rodzica bardziej kocha i budzenie w nim wyrzutów sumienia, gdy wypowiada miłe słowa o drugim rodzicu lub np. cieszy się ze wspólnie spędzonego z nim czasu, zakazywanie dziecku swobodnego mówienia i wyrażania miłości do drugiego rodzica. Formą alienacji rodzicielskiej jest również sytuacja wikłania dziecka we wzajemne oczekiwania rodziców. Wg twórcy pojęcia „dziecko kameleon” B. Garbera dziecko jest nie tylko biernym odbiorcą nacisków ze strony rodziców, ale aktywnie dostosowuje się do niekomfortowej sytuacji, w której się znalazło. Gdy rodzic wierzy w to, że dziecko przeżywa lęk przed drugim rodzicem, dziecko dostosowuje się do tego wyobrażenia i odpowiada na jego potrzeby. Płacze podczas pożegnania, przejawia opór przed pójściem do drugiego rodzica itp. Może jednocześnie zachowywać się tak samo u obojga rodziców, nieświadomie zaogniając konflikt między nimi.

Oczywiście hipotezę alienacji rodzicielskiej, niechęci dziecka do spotykania się z rodzicem, należy zawsze weryfikować z uwagą, badając jednocześnie możliwość występowania alternatywnych przyczyn niechęci do spotkań z drugim rodzicem, zwłaszcza przemocy.  Jednocześnie warto przytoczyć myśl wypowiedzianą podczas Kongresu Praw Rodzicielskich  w 2018 roku w panelu prowadzonym przez Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara, wskazującą na to, że jeśli dziecko nie chce kontaktów z drugim rodzicem, to znaczy, że jest w dramatycznej sytuacji i potrzebuje pomocy. Jeśli dziecko odmawia kontaktu przed sądem, sąd powinien się dowiedzieć, dlaczego, a nie poprzestać na przyjęciu do wiadomości woli dziecka.

To, co pewne i potwierdzone w badaniach to to, że im bardziej rodzice rywalizują o opiekę nad dzieckiem, demonstrują wobec siebie silne postawy opozycyjne, manipulują dzieckiem i angażują w konflikt dorosłych, budzą w dziecku konflikt lojalnościowy, tym poważniejsze  ryzyko zaburzeń w obszarach rozwoju psychicznego dziecka i narażenie go na cierpienie. 

Natomiast jeśli rodzice potrafią się rozstać bez nienawiści i obarczania się nawzajem winą, a także bez wikłania dziecka w konflikt, dziecko może wyjść z rozwodu rodziców bez większych strat emocjonalnych.

Pomóc w tym mogą mediacje rodzinne oraz psychoedukacja zarówno społeczeństwa, jak i sędziów i prawników, mobilizująca do kierowania większej liczby spraw rodzinnych na mediacje i uwrażliwiająca na temat alienacji rodzicielskiej.


Bibliografia:

Magdalena Błażek, Aleksandra Lewandowska-Walter, „Rozwód jako proces. Perspektywa dorosłych i dzieci”,  Warszawa 2017; 

Alicja Czerederecka, „Rozwód a rywalizacja o opiekę nad dziećmi”,  Warszawa 2020;

Judith S. Wallerstein, Sandra Blakeslee, „Rozwód, a co z dziećmi?”, Poznań 2015;

Joanna Szulc, „Sama Mama. Jak przejść przez rozwód i żyć dalej”, Warszawa 2019;

Ewa Gmurzyńska, Rafał Morek (red.), „Mediacje. Teoria i praktyka”,  Warszawa 2018;